Jako producent kabli nie raz stanęliśmy przed wyborem: czy na naszej stronie internetowej prezentować zdjęcia naszych przewodów, czy raczej postawić na wizualizację komputerową? Oba podejścia mają swoje zalety i ograniczenia, a wybór zależy od celu, budżetu i oczekiwań odbiorcy.
Pierwsze podejście: zdjęcia kabli
Za pierwszym razem, jeszcze na przełomie wieków, pokazaliśmy zdjęcia i… to była piękna katastrofa, którą możecie Państwo zobaczyć do dziś: stara wersja strony.

Może wtedy, w raczkującym internecie, takie wyszparowane zdjęcia w Photoshopie i wklejone na tło ze sztucznym cieniem nie wyglądały najgorzej, ale jako fotografia produktowa prezentowały się słabo i niewiele pokazywały. To nie były profesjonalne zdjęcia, a jak znam realia tamtych czasów — być może nawet nie były cyfrowe, tylko wywołane, papierowe i zeskanowane!
Zdjęcia produktowe
Zdjęcia to wciąż najbardziej naturalna i przekonująca forma przedstawienia rzeczywistości. Pokazują produkty takimi, jakimi są naprawdę. Dobrze wykonane zdjęcie:
- wzbudza zaufanie,
- ukazuje naturalne detale,
- może pokazać produkt w użyciu,
- oraz… budżet producenta.
Jak sfotografować przewody elektryczne?
No właśnie! Zrobienie atrakcyjnych zdjęć wiąże się z organizacją sesji, oświetleniem, logistyką i kosztami. Jest to proces mniej elastyczny, szczególnie przy zmienianiu koncepcji czy wersji produktu. No i jeszcze nasz produkt sam w sobie nie jest wdzięcznym modelem… Kable mają to do siebie, że są długie i mogą być mierzone nawet w kilometrach, podczas gdy ich średnica to milimetry. Jak podejść do kompozycji czegoś takiego, by pokazać jednocześnie szczegóły budowy i zachować atrakcyjny wygląd?
To może zdjęcie makro obrobionego końca przewodu?
To dobry pomysł, by pokazać strukturę wewnętrzną kabla, ale niestety wcale nie takie proste zadanie. Trzeba się zmierzyć z wieloma problemami:
- Statyw i mocowanie kabli – żeby zrobić ostre zdjęcie z wąską głębią ostrości obiektywu makro, trzeba mieć do dyspozycji profesjonalny statyw i wymyślić sposób, jak zamocować kabel, by kontrolować jego położenie w kadrze.
- Miedź się pięknie błyszczy, ale… – to kłopotliwe w fotografii. Trzeba bardzo dobrze kontrolować światło i scenę, która się odbija w miedzi. Aby nadać głębię odbiciom lustrzanym, potrzebujemy też ciemnych, ale nie za ciemnych obszarów poza kadrem.
- Cienie czy nie? – może być potrzebny namiot bezcieniowy, tło fotograficzne… jednym słowem: profesjonalne studio fotograficzne.
- Ślady obróbki – aby pokazać wnętrze, trzeba odpowiednio obrobić koniec kabla: zdjąć powłokę, potem izolację. Narzędzia do obróbki zostawiają ślady na tworzywie w miejscu, gdzie muszą przytrzymać i ściągnąć izolację. W makro będzie widać najmniejsze detale.
- Precyzja nadrywania – narzędzia muszą być skalibrowane tak, by naciąć izolację lub powłokę, ale nie uszkodzić linki miedzianej albo przewodów wewnętrznych. Reszta odbywa się przez pociągnięcie i rozerwanie naciętego materiału, a PVC na brzegu staje się jaśniejsze — to również będzie widoczne z bardzo bliska.
- Sama linka albo drut – trzeba je jakoś uciąć, a nawet najostrzejsze narzędzia zgniatają miedź przy cięciu. Drut w miejscu cięcia jest „uszczypnięty”, a linka spłaszczona.
- „Miotła” – to efekt rozplecenia się cienkich drucików składających się na linkę klasy 5 w elastycznych przewodach, gdy zdejmiemy (naderwiemy) izolację. Linka jest skręcona, dzięki czemu zachowuje geometrię i elastyczność, ale po ściągnięciu izolacji końcówka się rozplątuje. Ciekawostka: w naszych procesach nie ściągamy izolacji do końca — jedynie ją zsuwamy, by łatwiej było ją zdjąć przed kolejnymi etapami, np. cynowaniem czy zaciskaniem końcówek.
Zdjęcia przewodów z wyprzedaży
Mimo preferencji dla wizualizacji, od czasu do czasu nadal robimy zdjęcia. Tak było niedawno przy wyprzedaży przewodów w 2025 roku, kiedy zdecydowaliśmy się pokazać klientom, jak naprawdę wyglądają nasze „półkowniki”. Wykonałem zdjęcia — i choć efekt nie jest w pełni profesjonalny, to dzięki zaangażowaniu wielu osób, którym serdecznie dziękuję, udało się uchwycić szczery i autentyczny obraz. Trzeba było wyjąć krążki i szpule z magazynu, odciąć próbki, zabrać je na „produkcję” i tam odpowiednio obrobić. Sporo pracy, ale rezultat idealnie spełnił swój cel (może akurat znajdziecie jeszcze coś dla siebie w tej ofercie).
Jak fotografować przewody audio – kulisy sesji produktowej pokazuje profesjonalny fotograf
https://www.youtube.com/watch?v=QgTSF5v8z4U
Wizualizacje 3D
Jak już wspomniałem, preferujemy wizualizacje. Gdy po raz pierwszy powierzono mi przygotowanie ilustracji do katalogu produktów, postanowiłem pokazać budowę naszych kabli w sposób, którego nie dałoby się osiągnąć za pomocą zdjęć. Użyłem programu Blender do wyrenderowania ilustracji. Może w następnym wpisie uchylę rąbka tajemnicy i pokażę swój warsztat.
Wizualizacje 3D dają niemal nieograniczoną swobodę w tworzeniu obrazu. Sprawdzają się szczególnie dobrze, gdy:
- chcemy pokazać wnętrze lub przekrój produktu,
- potrzebujemy idealnego światła i tła,
- zależy nam na powtarzalności i spójności graficznej — chcemy, by wiele różnych kabli było ułożonych w kadrze w identyczny sposób,
- produkt jeszcze nie istnieje fizycznie lub nie mamy go akurat w magazynie, ani nie dysponujemy próbkami
Dobrze wykonana wizualizacja potrafi być bardziej atrakcyjna od zdjęcia, choć istnieje ryzyko, że zbyt „idealny” wygląd osłabi jej wiarygodność. W tym przypadku nie stanowi to jednak problemu — nikt nie zamierza udawać, że są to zdjęcia. W 2016 roku zaproponowałem, by dodać na wizualizacji udawany ślad przecięcia drutu obcęgami, jednak pomysł nie został zaakceptowany podczas prac nad pierwszą edycją katalogu. Od tamtej pory utrzymywany jest konsekwentnie estetyczny, wyidealizowany styl wizualizacji — zarówno w katalogu, jak i na stronie internetowej.
Jakie podejście Państwu, naszym Klientom najbardziej odpowiada?
W praktyce stosujemy oba podejścia, uzupełniając realistyczne wizualizacje prawdziwymi zdjęciami a czasem rysunkiem technicznym. Ale bardzo jestem ciekawy, czy woleli by Państwo oglądać takie wizualizacje, czy może jednak powinniśmy zainwestować w profesjonalną sesję zdjęciową, jak na przytoczonym powyżej materiale filmowym? Zapraszam do ankiety na facebooku
