Odpowiedź znajdziecie państwo poniżej, ale zanim przewiniecie stronę zastanówmy się razem.

Oto schody.

Łatwo sobie przypomnieć takie, którymi wchodzimy co dzień i zapewne są to schody nazywane „prawymi”, bo wchodząc do góry skręcamy cały czas w prawo, barierkę mamy po prawej, a schodząc w dół mam barierkę po lewej stronie i skręcamy za każdym razem w lewo. To nie jest jakaś sztywna norma budowlana, raczej powszechnie uznawana zasada, więc nie jest wykluczone, że spotkamy gdzieś „lewe schody”, ale zawsze wchodząc i schodząc skręcamy w inną stronę. I co nam teraz intuicja podpowiada o spirali z kabla?
Pomyślmy teraz o zegarze, który ma przeźroczystą tarczę i można popatrzeć na wskazówki od tyłu. Łatwo sobie wyobrazić, że patrząc od tyłu zobaczymy na tarczy litery jak w odbiciu lustrzanym i wskazówki, kręcące się w przeciwnym do zwyczajowego kierunku. A co z naszym kablem? Czy już wiemy jak będzie wyglądał? Ja sam też się nabrałem, też mi się wydawało, że odpowiedź jest na zdjęciu B. Ale tak nie jest. Lewa spirala nie staje się prawa, gdy patrzymy z drugiej strony. Pozostaje lewa, oto dowód.

Gdyby tak było, każda spirala była by taka sama, tylko z drugiej strony. Tym czasem można zrobić kabel spiralny ze skrętem prawym lub lewym.
Chemik powiedziałby, że spirala jest jak cząsteczka chiralna. Lewoskrętna witamina C jest zupełnie czym innym niż prawoskrętna — nazywamy je enancjomerami.
Ale lepiej odwołać się do najprostszej analogii z dłonią. Prawa pozostaje prawa, niezależnie od tego, czy patrzymy na wierzch dłoni, czy na spód!

Simech produkuje obie wersje spiral i lewą i prawą!

Tylko jak je nazwać? Tu znów zawodzi intuicja, bo zwykliśmy nazywać prawą spiralą kabel, który nawinęliśmy na prawych obrotach maszyny (gdy kręciła się ona zgodnie z ruchem wskazówek zegara), a lewą, gdy silnik kręcił się na obrotach przeciwnych do ruchu wskazówek.

Jak to poznać w gotowym kablu spiralnym?

Weźmy koniec spirali do ręki jak na zdjęciu i patrzmy na pierwszy zwój i w którą stronę jest skręcony każdy następny. Jeśli zgodnie z ruchem wskazówek, to jest prawa, jeśli przeciwnie, to jest lewa. O schodach powiedzielibyśmy odwrotnie, prawda, ale już o gwincie na śrubie mówimy tak jak o spiralach – jeśli kręcimy w prawo i śruba się wkręca, to jest prawy gwint.
Jak rozróżnić lewe i prawe kable spiralne już wiemy, a którą wersję zamówić w Simechu? Najlepiej prawą, bo szczęście nie zawsze ma to znaczenie. Zdarza się niezwykle rzadko, że klient zamawia lewą spiralę, bo taki kształt będzie korzystniej zamontować w jakimś konkretnym zastosowaniu. Ważna jest natomiast jedna zasada, że skręt spirali musi współgrać w przewodach wielożyłowych ze skrętem ośrodka, a ten zazwyczaj jest prawy. Ale proszę się tym nie martwić, już nasza w tym głowa bo jako wiodący producent przewodów spiralnych znamy się na tym. Możemy dobrać skręt żył w naszym kablu odpowiednio, albo zaproponować właściwy kierunek dla przewodu powierzonego i uzyskać optymalne właściwości mechaniczne, żeby przewód rozciągał się bez deformacji i długo zachował swoje właściwości.

Na koniec jeszcze jedno zdjęcie naszego transparentnego kabla telekomunikacyjnego.

Widać na nim, że choć skręt spirali nie zależy od końca, na który patrzymy, to jednak kolejność przewodów z drugiej strony jest odwrotna. Zawsze o tym pamiętamy, na przykład gdy produkujemy przewody spiralne z wtyczką i wtedy wymagane jest, żeby kolejność żył była odpowiednia i zgodna ze stosowanymi normami.